Połowa sezonu w Tyritake

 

Mija połowa sezonu wykopaliskowe w Tyritake. Za nami 3 tygodnie intensywnej pracy, przed nami kolejne 3 tygodnie. Można już mówić o pierwszych rezultatach. Znaleźliśmy kilka krzemiennych narzędzi – w tym dobrze zachowany nóż – co potwierdza istnienie na tym miejscu ciągłości osadniczej od neolitu. Udało się również odsłonić kompleks gospodarczy – najprawdopodobniej kuchnię – w domu z okresu późno-rzymskiego (III-IV w. po Chr.). Znajdują się tam piec, pozostałości naczyń in situ i niezwykle ciekawa jama wypełniona żużlem, nadpalonym drewnem i wszelkiego rodzaju śmieciami. Pobraliśmy próbki do przeprowadzenia analiz w Polsce. Zapowiada się pracowity rok przy opracowywaniu tegorocznych wyniku a jeszcze przecież nie zakończyliśmy pracy.
 
W sobotę 6 sierpnia odbył się finałowy mecz o „Złotą Łopatę Tyritake”. Ukraina wygrała z Polska 5:0. Tym samym łopata na rok powędrowała pod opiekę ukraińskiej części misji Tyritake. Na uwagę zasługuje niezłomne wsparcie polskich kibiców.
 
Alfred Twardecki

 

Polscy kibice
Początek meczu
Gra była twarda ale fair-play. Zawodnicy dali z siebie wszystko.
Kibice też dali z siebie wszystko.
Kibice radzą jak wesprzeć naszych na boisku.
Polski bramkarz - najtwardszy zawodnik na boisku. Poza boiskiem - geodeta.
Krótka dyskusja z rosyjskim sędzią.
Profesor Zińko z pomocą żony przewodził drużynie Ukrainy.
Mimo porażki zabawa była świetna.
Złota Łopata Tyritake wędruje na rok w ręce ukraińskiej części ekspedycji.
Dziękujemy za wspólną zabawę i czekamy na rewanż za rok.