Fragment ogólnodostępny:
Jedyna taka kompania braci. Kielnie zamienili na karabiny
Aleksander Przybylski
26 lutego 2023
Dobrze posługują się mapami, potrafią kopać, już także transzeje. Obsługują też drony. W pracy naukowej służyły im do wykonywania zdjęć stanowisk archeologicznych lub poszukiwania różnic w szacie roślinnej, które mogą wskazywać na istnienie podziemnych obiektów. Teraz podglądają nimi rosyjskie pozycje i kierują ogniem artylerii. Choć mogłoby ich tam nie być. Zgodnie z polityką władz naukowcy z tytułem doktora nie muszą w kamasze.
To jest opowieść o archeologii wojny. O naukowcach, którzy walczą na pierwszej linii frontu. Którzy kopiąc okopy, znajdują... greckie amfory. Którzy walczą z wojenną grabieżą, przez Rosjan nazywaną "ochroną dziedzictwa". Aleksander Przybylski pisze o wdzięczności Ukraińców za folię bąbelkową i fizelinę słaną z Polski. I o tym, dlaczego rosyjski minister obrony Siergiej Kużegietowicz Szojgu "przebiera się" za scytyjskiego wojownika w pełnej lamelkowej zbroi.
***